Przejdź do treści głównej

Trauma nie jest tylko wspomnieniem trudnego wydarzenia. To doświadczenie, które zapisuje się w ciele i psychice, powracając w snach, w nagłych reakcjach, w poczuciu, że świat jest niebezpieczny. Leczenie traumy to droga wymagająca czasu, odwagi i wsparcia. W gabinecie psychoterapeutycznym często spotykam osoby, które mówią: „to wydarzenie skończyło się lata temu, a ja wciąż w nim tkwię”. Terapia nie usuwa przeszłości, ale pozwala nadać jej nowe znaczenie, dzięki czemu przestaje ona rządzić teraźniejszością.

Objawy traumy w perspektywie psychoterapii

Trauma przejawia się wielowymiarowo. Koszmary, nagłe ataki paniki, napięcie ciała, poczucie odrętwienia – to symptomy, które pacjent często interpretuje jako dowód „słabości”. W rzeczywistości są to naturalne reakcje organizmu na skrajne doświadczenia.

W psychoterapii obserwuję, że trauma tworzy błędne koło: wspomnienia powracają w najmniej oczekiwanych momentach, co prowadzi do unikania i izolacji. Przykład: osoba po wypadku samochodowym omija każdy przejazd drogą szybkiego ruchu, choć to utrudnia jej codzienne życie. Objawy traumy pokazują, że ciało i psychika próbują chronić przed dalszym cierpieniem, lecz mechanizm ten zamyka w pułapce.

Przyczyny traumy i ich znaczenie w terapii

Nie każde trudne doświadczenie prowadzi do traumy. Istotne jest, jak organizm i psychika radzą sobie z przeciążeniem. Wypadki, przemoc, utrata bliskiej osoby, nagła choroba czy katastrofy naturalne mogą stać się źródłem traumy, ale nie zawsze tak się dzieje.

W terapii ważne jest uwzględnienie kontekstu. Dwóch pacjentów może przeżyć podobne wydarzenie, a jednak ich reakcje będą odmienne. Osoba, która miała wsparcie rodziny, szybciej wróci do równowagi, natomiast ta, która została z trudnością sama, częściej rozwija długotrwałe objawy. Dlatego leczenie traumy obejmuje nie tylko samą historię zdarzenia, ale też relacje i emocje towarzyszące po nim.

Leczenie traumy w podejściu poznawczo-behawioralnym

Terapia poznawczo-behawioralna pomaga pacjentowi rozpoznać zniekształcone przekonania powstałe po traumie. Myśl „świat jest całkowicie niebezpieczny” czy „nigdy nie będę bezpieczny” wzmacnia objawy i blokuje rozwój.

Przykład: pacjent po napaści ulicznej nie wychodził sam z domu. W terapii stopniowo konfrontował się z sytuacjami budzącymi lęk – najpierw wizualizował spacer, później wychodził na krótkie przechadzki w znajomym otoczeniu, a z czasem poszerzał przestrzeń, w której czuł się swobodniej. Proces ten nie tylko obniżył lęk, ale też pozwolił odbudować poczucie wpływu na własne życie.

Terapia traumy skoncentrowana na emocjach

Trauma często wiąże się z zamrożonymi emocjami – wstydem, poczuciem winy, gniewem. W podejściu skoncentrowanym na emocjach pacjent ma możliwość przeżycia tego, co zostało stłumione.

W gabinecie zdarza się, że osoba po doświadczeniu przemocy latami tłumiła złość wobec sprawcy. W terapii, w bezpiecznych warunkach, może tę złość wyrazić – poprzez słowa, wyobrażenie, a czasem nawet ruch ciała. Uwolnienie emocji prowadzi do ulgi, a także do odbudowania poczucia sprawczości. Terapia traumy nie polega więc na wymazaniu wspomnień, ale na przywróceniu równowagi między emocjami a doświadczeniem.

Leczenie traumy poprzez pracę z ciałem

Ciało pamięta to, co wydarzyło się w przeszłości. Pacjenci często mówią: „rozumem wiem, że jestem bezpieczny, ale ciało reaguje inaczej”. Dlatego coraz większe znaczenie mają metody pracy somatycznej – techniki oddechowe, ćwiczenia uważności, praktyka świadomego ruchu.

Przykład: pacjentka po wypadku komunikacyjnym reagowała paniką na dźwięk hamujących samochodów. Dopiero ćwiczenia skupione na oddechu i stopniowym rozluźnianiu napięcia mięśni pozwoliły jej odzyskać poczucie kontroli. Leczenie traumy przez ciało daje możliwość integracji doświadczeń, które trudno wyrazić słowami.

Rola terapii grupowej w leczeniu traumy

Trauma izoluje – człowiek często czuje, że nikt go nie rozumie. Terapia grupowa łamie ten schemat. Spotkanie z innymi, którzy przeżyli podobne doświadczenia, daje poczucie wspólnoty i akceptacji.

Przykład: w grupie wsparcia dla osób po utracie bliskich, jedna z uczestniczek po raz pierwszy odważyła się opowiedzieć o swojej złości i poczuciu winy. Reakcja grupy – empatia i zrozumienie – sprawiła, że poczuła ulgę i otworzyła się na dalszą pracę w terapii. Terapia grupowa bywa przełomem, bo pokazuje, że w traumie nie jest się samotnym.

Farmakoterapia jako wsparcie w leczeniu traumy

Choć psychoterapia pozostaje podstawą, czasem potrzebne jest wsparcie farmakologiczne. Leki mogą obniżyć poziom lęku, poprawić sen i umożliwić pacjentowi większe zaangażowanie w proces terapii. Farmakoterapia nie usuwa przyczyny traumy, ale daje przestrzeń na głębszą pracę terapeutyczną.

Własny pogląd na leczenie traumy

Z mojego doświadczenia wynika, że leczenie traumy to proces, w którym pacjent uczy się odzyskiwać własne życie. Trauma nie zniknie, ale można sprawić, że przestanie kontrolować teraźniejszość. To wymaga odwagi – zmierzenia się z bólem i pozwolenia sobie na przeżycie tego, co było niemożliwe w momencie wydarzenia.

Dla mnie najważniejsze w terapii traumy jest to, że pacjent nie jest traktowany jak „ofiara”, lecz jak osoba, która ma w sobie siłę, by odbudować siebie na nowo. Psychoterapia staje się przestrzenią, w której to, co było źródłem cierpienia, może stać się impulsem do rozwoju i zmiany. Leczenie traumy to więc nie tylko droga do zmniejszenia objawów, ale też do stworzenia głębszego kontaktu ze sobą i z innymi ludźmi.